LUSTRO
Lustro to które w mej sypialni stoi
Przeglądam się w nim
Kłamie niekiedy mnie
Kłamie przeciesz nie wyglądam tak źle
Kłamie kłamie mnie
Rano kiedy wstaję jestem taka zaspana
Zanim się wyszykuję
Zanim pozbieram
Zanim przygotuję do rozpoczęcia nowego
dnia
Jestem przecież inna
Ty lustereczko moje niecierpliwe
Po co patrzysz już na mnie z samego rana
Nie potrzebnie wypatrujesz mnie
Spójrz na mnie lepiej w ciągu dnia
Spójrz przecież wtedy
Wtedy kiedy jestem już piękna
Komentarze (3)
Ja tam z rana w lustro nie zerkam wcale, bo dzieci ,bo
mąż ,śniadanie, a potem słyszę - idz się pomaluj
kochanie! Pozdrawiam ciepło;+)
Każdy chciałby widzieć się tylko pięknym. Dobrze
jednak, że mamy i takie lustro - możemy wtedy
stwierdzić z czym walczyć, co poprawić... Pozdrawiam
serdecznie.
No właśnie ...nie dość że kłamie to jeszcze
oszukuje....i małpuje.....pomachasz mu prawą ręką, ono
ci odmacha lewą...puścisz do niego oczko prawe, a ono
lewym.....a ciekawe jak by mu pokazać język......./?/