Łyżwy nie będą potrzebne
Niie mają ich - i co?
sztuce powiedzą ! fajne to
Ciepłym gruzem przybrały
zbroję - nowej formy
gdy świecące wymiękły
Rekiny pieprzą morze
jednak - dna nie zostawiły
analfabetyzm powtórzyły
"s" "w" - takie litery
wiatrem swiszczące
przez nie swoje błędy
Powiedziały!
nowej wymowy się uczymy
-:))
autor
Piorónek zbójnicki
Dodano: 2020-12-24 17:55:08
Ten wiersz przeczytano 2640 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
można się ślizgać bez łyżw i niekoniecznie po lodzie:)
ale to chyba tylko rekiny potrafią:)
pozdrawiam Pioronku świątecznie:)
Rekiny kojarzą mi się z tymi finansowymi i
politycznymi...
Jak zwykle wiersz, w oryginalnej formie, msz nie do
końca czytelnej...
Pozdrawiam Sebastianie świątecznie.
a jednak i rekiny się doczekają, że ich też wypie szy
albo li życie
i wtedy płetwy zrobią klapę a skrzela padną na zbity
pysk
będą non stop oglądać rek lamę Jysk
i woła niiiiieeee jak w twoim początku
Nie*?
Dość oryginalnie.
Wesołych.
;)
Ciekawy wiersz o życiu w głębinach. Druga strofa- o
meteorytach...?
Rekiny to jednak w morzu powinny pozostać, tak jak
kwiatki... w maju. Wiersz dość trudny do
interpretacji, więc pewnie się mylę. Pozdrawiam
serdecznie i życzę zdrowych, radosnych Świąt Bożego
Narodzenia:)
te rekiny to chyba z tzw "grubych ryb"
Ten Nowy niedaleki Rok- to Lema rok,
na stulecie jego urodzin.
Zbroja nowej formy".
To trochę "Solaris" jakby.
Pamięć, tożsamość i miłość.
To coś po drugiej stronie, może lustro, i coś czego
się boimy?
Wszystkiego dobrego na Święta.
U mnie temperatura na plusie, śniegu jeszcze nie
dojrzałam, łyżew nie ma potrzeby posiadać. :)
Czy rekiny "pieprzą morze"? To tak jakbym powiedziała,
że pieprzę powietrze... Nie powiem, bo bez niego
umarłabym. :) Chyba nie łapie czegoś...
Przykro, że pracujesz w święta.
Zdrowych i spokojnych, życzę! :)
I ode mnie przyjmij serdeczne życzenia cześć pracy
Hej, Brachu, jeszcze przed snem wleciałem do Ciebie
:-) Chciałem sprawdzić, czy różni się od przesłanej mi
wersji. Są zmiany i moim zdaniem - na lepsze :-) :-)
Dzisiaj to tyle, bo wymiękam...
Dobrej nocy, spokojnej pracy, Sebastianie :-) Sława!
Pamiętam swoją pierwszą jazdę na łyżwach :) Raz
jeszcze życzę Wesołych Świąt :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Przykro, że musisz w Wigilię pracować...życzę Ci
lekkiej i przyjemnej, a po powrocie cudownych ciepłych
rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz spełnienia
marzeń :)) Uściski :)
Spokojnej nocki i uważaj na siebie :)
Ela!
Dziękuję za wgląd i komentarz-:)
Wszystkiego najlepszego, z okazji
Bożego Narodzenia, niech! darzy się Tobie ten rok!
Pozdrowienia!
ps: zaraz muszę iść do pracy...
/Rekiny pieprzą morze
jednak - dna nie zostawiły/ wiedzą co robią, a dno
jest najbardziej w cenie. Pozdrawiam cieplutko.
Spokojnego świętowania :)