Łza szczęścia
A taki durny wierszyk się zrobił. A że się zrobił, to go umieszczę, a co sobie będę żałowała...:)
Pod osłoną nocy wśród nagości ciał
w ukryciu przed zazdrością gwiazd
po policzku nieporadna spływa łza
choć odszedł lęk ból i odszedł strach
jedną łzę gdzieś w środku uchowałam
i łzą szczęścia ją nazwałam...
autor
Sex Pistol
Dodano: 2007-06-18 18:21:11
Ten wiersz przeczytano 394 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.