Łzy
Zobacz deszcz za oknem,
Niebo znów płacze.
Cóż się znowu stało?
Czyje serce cierpi?
Widać ludzi pod parasolami,
Chronią się przed niechcianymi łzami.
Twardo, hardo w srebrnej masce.
Idziesz ulicą, nie widzisz cierpienia.
Nie pokazujesz łez, uczuć.
Czemu?
Chcesz pokazać jak twardy jesteś?
Nie widać Twoich łez.
To niebo płacze ze Ciebie.
Płacze, bo udajesz...
Chodzisz w masce,
Ciągle kłamiesz.
Siadasz w parku na mokrej ławce.
Widzisz ludzkie łzy.
Łzy nieba...
Otwierasz serce, zdejmujesz maskę.
Nie chcesz już nic więcej.
Komentarze (4)
Dobry wiersz przemawiający i prawdziwy - pozdrawiam
Widzę, że Ty również toczysz walkę z pozorami - na
wielki plus.
Podoba mi się "Widać ludzi pod parasolami, Chronią się
przed niechcianymi łzami".
Świetne.
Ukrywamy swoje łzy choć serce tak płacze. Piękny
wiersz
Najłatwiej jest płakać spoza maski.....