Łzy
Jak wiekszosc... Do P...
Łzy- moi przyjaciele.
Ty odszedłeś, one przyszly,
już nie jestem sama.
Są ze mną bez przerwy.
Od naszego rozstania mnie nie
opuszczają.
Dróżke z oczu mych na ziemie już na pamięć
znają.
Tyle raz po niej przebiegały.
Wciąż i wciąż
aż do znudzenia.
Nikt ich nie widzi.
Tylko ja i mój cień.
Nie przychodzą w dzień lecz w nocy.
Zaprzyjaźniają się z moją poduszka,
bo wiedzą,
że jeszcze dlugo ze mną zostaną...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.