łzy słońca
to niepogoda sprawiła
nagły zwrot
czasem trzeba odejść daleko
aby zobaczyć to co jest blisko
góry przyciągają
swym ogromem
zdobycie szczytu
okrzyk zwycięstwa
i krzyk śmierci
a jednak pragnienie zmierzenia
się z ich potęgą
wyzwaniem siły woli
ile razy podejmujemy swe próby
odszukania
sensu istnienia
poszukiwania
pasji
otwiera się ogniwo łączące z drugim
zalśni w duszy
białym płomieniem
pragnienia nie być ofiarą
swych wyobrażeń
lecz wyzwoleniem
z niemożliwości
wyrażenia w słowach
gdyż tylko czyny
są świadectwem dokonań
nieraz zerwane ogniwo w bólu
starty serce rani
zabiera niemocą
w niepogody dni
czyni nas ofiarę
swej bezsilności
i tylko rozmowa
jak krople słońca
otwiera szczelinę emocji
popłynie wartki nurt słów
do brzegu zrozumienia
teraz to ten mój czas
nie milczenia,które zamierało krzykiem
burząc spokojny azyl
pozwól mi Boże w pokorze sensu
cierpienia
dopóki zbieram siłę w minutach ulgi
słyszę
wołanie radości
wiruje jak tęczowe krople w łzach
jestem wdzięczna
otulona ramionami twej miłości Panie
Komentarze (28)
Miałem już przyjemność odwiedzić. Kiedy wstawisz nowy
wiersz Danuto?
Pozdrawiam serdecznie.
Twój wiersz napawa optymizmem :) Pozdrawiam serdecznie
+++
wzbudzasz emocje...świetny w wierze:) pozdrawiam
serdecznie
Dziękuję za odwiedziny i komentarz Danuto :)
Witaj Niebieska Damo! bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam
:)
pokora, miłość do gór to piękno zaklęte, tylko dla
tych co kochają życie i wiedza kiedy iśc do przodu a
kiedy odpuścić. Fajny wiersz
Zdobycie szczytu wywołuje ekstazę z radości. Ale
wspinaczka może też zakończyć się śmiercią.
Człowiek wierzący inaczej odbiera cierpienie niż
człowiek niewierzący. Wierząc słowom wiersza ten
pierwszy jest szczęśliwszy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Poruszylas wierszem, wiara...
Pozdrawiam:)
poruszający bardzo dobry wiersz ...to prawda jesteśmy
bezsilni wobec cierpienia jakie zsyła nam los ono uczy
nas pokory ...
pozdrawiam:-)
Początek wiersza przywodzi mi na myśl pokonywanie
szczytów w Nepalu,
konkretnie K2, a co do tego, że można się cieszyć
sensem cierpienia, to jakoś trudno mi się z tym
zgodzić, msz cierpienie, niepotrzebna śmierć, zbyt
wczesna są to sprawy, które nie powinny mieć miejsca i
budzą mój sprzeciw.
Wiersz przeczytałam z zaciekawieniem.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
dziękuję Wals2 za szczerą
wypowiedż,agarom.AMOR1988.ewaes..miłego wieczoru
Trzeba ogromnej wiary by cieszyć się sensem
cierpienia. Podziwiam za wiarę i za wiersz
Pozdrawiam serdecznie :*)
Bardzo wymownie i życiowo, a kierunek Niebo jest tym
właściwym, pozdrawiam serdecznie :)
Poruszylas i to bardzo, pozdrawiam.