Łzy życia
Oceanem dawnych marzeń
Przepływamy życie swoje
Wystawieni wciąż na próby,
na wędrówki ciężkie znoje.
I krzyczymy i błagamy
O niechybny kres wyprawy
O chwileczkę choć radości
Wśród znużonych życiem gości
Nasze lata dalej płyną
Niepokorną tą krainą
Co się zmaga, co szeleści
Wiatrem naszych łez boleści
Czasem małe są to płacze
Czasem duże smutki nasze
Czasem uśmiech ukojenia
Czasem radość jest spełnienia
I płyniemy tak na fali
dawnych uczuć tej oddali
Ciągle płaczac, ciągle śmiejąc
Świat z kawałków wiecznie klejąc.
Dla najkochańszego tatusia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.