Ma boleć
Coś mi na plecach szybko rośnie,
Nie biorę tego zbyt radośnie.
Ale to boli, bo ból czuję,
I mi pogodny nastrój psuje.
Miałem dotychczas równe plecy,
Nic nie sprawiało głupiej hecy.
Bólu nie czułem, bo i kiedy,
Wszak nie pragnąłem takiej biedy.
Aż zrozumiałem zdrowia wolę,
Wyrasta coś, i ma mnie boleć.
Próżne starania o zdrowienie,
Jest narośl, to i jest cierpienie.
Już pogodziłem się z myślami,
Ból wypłakałem szybko łzami.
Została pustka w mózgu stanach,
Może ucichnie głupia rana…
Komentarze (5)
Jak mówi mój lekarz "ma boleć" .
wiersz jak zawsze bez zarzutu.
Już drugi dzisiaj wiersz który można dwojako odczytać
Jeżeli to sprawa zdrowia a nie narastających życiowych
problemów to idź do lekarza bo to nie są żarty
Pozdrawiam świątecznie
Ma nie boleć do lekarza no chyba że to garb trudów
rośnie to niestety będzie bolał
podrawiam
Dobrze radzi Ars mediator idź.
Nie wygłupiaj się i idź z tym do lekarza.