mądre liście
niektóre liście
spadają w czas spokojny
wybierają moment
opadają powolnie na wietrze
fikną parę razy koziołka
okręcą się spiralnie
miękko lądują
w nurt wody
bez wichury
czy awantury
rozłożone w atomy
wstępują w nowe życie
autor
Alfonsa
Dodano: 2015-10-09 07:25:47
Ten wiersz przeczytano 746 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Można odczytać wprost albo jak jedną wielką metaforę -
podoba mi się.
Pozdrawiam prawie o świcie
Słychać ich szelest w Twoich strofach. Serdecznie
pozdrawiam.
Pięknie opisałaś spadające liście!
bardzo obrazowy wiersz!
Miłego wieczoru:)
za Aliną Alą- podobnie jest z ludźmi
Piękny jesienny wizerunek. Pozdrawiam
Autentycznie i fizycznie lecą z góry, by zrobić
miejsce drugim na wiosnę. Fajny.
-- wiesz, chyba podobnie jest z ludźmi ..
- pozdrawiam... :)
Liść spokojnie odleci,
w człowieku rodzi się sprzeciw!
Pozdrawiam!
My też jak te liście przemienimy się w "atomy"byleby
tylko spokojnie bez żadnej rewolucji...
Fajna zaduma, która mnie się kojarzy z korelacją z
ludzkim losem.
Miłego dnia życzę:)
ciekawe nawiązanie do przejścia - podoba się -
pozdrawiam.
podoba mi się:)pozdrawiam
...jak ludzie, niektórzy.
Podoba mi się wiersz.
Wolą miękkie lądowanie :)