Madrygał dla roweru
I cóż ja z tobą teraz mogę
zrobić, niegdyś piękny rowerze,
przyjacielu na każdą drogę?
Jesteś już stary! Popatrz! Nie, że
nie lubię! Lubię i wspomogę
zgodzić się z losem, co nam każe
byś już odszedł na złom! Za progiem
jest nowy… Płaczesz?! Łzy twe świeże…
Och! Jak mogłem pleść słowa wrogie!
Przepraszam, mówiłem zbyt szczerze!
Wiem! Zrobię z ciebie hulajnogę
lub wózek - pierwszy raz w karierze!
autor
Janusz Krzysztof
Dodano: 2016-01-11 06:32:17
Ten wiersz przeczytano 1425 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
:)
Wena
Proszę zobaczyć definicję tutaj:
http://sjp.pwn.pl/sjp/madryga%C5%82;2566577
Także w innych miejscach można trafić na trop
madrygału jako formy poezji lirycznej, niegdyś
popularnej.
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam.
Wyczytałam, że madrygał to przede wszystkim wokalna
forma muzyczna, innego znaczenia tego słowa nie znam,
toteż oprócz tytułu wszystko się zgadza i treść podoba
mi się. Pozdrawiam.
Stella-Jagoda
Dokładnie tak - jak w życiu.
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam.
Samo zycie, chcialoby sie powiedziec. Sentymentalnie,
z duzym polem do interpretacji.
Pozdrawiam:)
Syringa
Wspomnienia po przyjacielu - czasem to musi nam
wystarczyć.
Dziękuję, pozdrawiam.
kup nowy rower a jego dobrze wspominaj serdecznie
pozdrawiam
Grażyna
Pewnie, że warto. Nie można przyjaciela dać na złom.
Dziękuję i pozdrawiam.
Warto coś zrobić. Później jest satysfakcja.
Pozdrawiam.
Maciek
Jest OK :)
Januszu,
nie musisz mnie przepraszać bo nic się nie stało.
Tylko tak sobie pomyślałem,że nawet gdybym się zgodził
na ten mój ,, cyrkowy rower jednokołowy,, w twoim
wierszu to pewnie się zgodzisz ze mną ,że nie byłaby
to puenta twojego pióra-prawda ?
pozdrawiam
i przyznam się ,że też czasem mam takie dylematy ;-)
PS.
a wózek dobry bo bardzo dwuznaczny ;-)
Dobry wieczór!
Wszystkich miłośników rowerów chciałbym zaprosić do
przeczytania poprawionej wersji "Madrygału", która od
kilku chwil jest gotowa - i chyba to już wersja
końcowa.
Pozdrawiam
Nureczka
Tak, to prawda.
Mój madrygał jest alegorią, choć sam się tego nie
spodziewałem.
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam.
Sentymentalnie o przywiązaniu nie tylko do rzeczy.
Przyjacielem na każdą drogę bywa także człowiek.
Pozdrawiam :)
Maciek
Na razie nie zmieniam, za wyjątkiem drobnej rzeczy
(słowo "stop" zastępuję przez "och"). Nad dodaniem 2
lub 3 wersów muszę się chwilę zastanowić (lub może nic
nie dodam). Jeśli dodam, to nie będzie to jednak to,
co mi podsunąłeś, czyli "jednokołowy rower cyrkowy".
Będzie coś innego, na razie jeszcze nie wiem co.
Dziękuję za inspirację.
Pozdrawiam