Magia Ciała
Zacznij w końcu, nie graj ze mną,
Nie zapomnę Cię napewno.
Dotknij czule, w skroń ucałuj,
Pocałunków mi nie żałuj.
Trzymaj dłonie, zdejmij bluzkę,
Przybliż głowę, ust Twych musnę.
Zacznij mocno, nie przerywaj,
Zbędnych słów tu nie używaj.
Już to czuję, świat wiruje,
Nie przestawaj, pogłaszcz czule.
Oddech ciężko kontrolować,
Ale prowadź, prowadź, prowadź!
Prowadź w krainę rozkoszy,
Wzdycham i zamykam oczy.
Czym mnie jeszcze dziś zaskoczysz,
Czym mnie nowym zauroczysz?
Abym jeszcze więcej chciała,
Byś dotykał mego ciała,
Zjechał niżej, użył ust,
Pieścił mój rozgrzany biust.
Językiem zwiększył obroty,
Nabrałabym większej ochoty.
O! Tak dobrze, nie przestawaj,
Wstrzymaj czas, tempa nadawaj.
Zmęczona leżę, głowa pulsuje,
Lecz nadal Twe ciało na swoim czuję,
Oddycham ciężko, już jasno na niebie,
Z krainy rozkoszy wracam na ziemię,
Noc cała minęła, strzeliło jak z bicza,
Do kolejnej takiej zaczynam odliczać.
I tylko z Tobą pragnę magii ciała,
Tylko Ty na mnie tak namiętnie działasz.
Komentarze (8)
Witaj.
Zimny erotyk, a gdzie jest Poezja?
Pozdrawiam.:)
Gorący erotyk
Pozdrawiam serdecznie :)
podnieciłeś!!
Jestem mężczyzną, co może trochę zadziwić. Poprostu
erotyki brzmią lepiej kiedy podmiot liryczny to
kobieta
Wow to jest przecudne ale uwielbiam erotyki.
Niezmiernie sympatycznie opisałaś chwilę która daje
tyle rozkoszy,radość duszy zapisana w sercu. Miłej
nocy - dobranoc.
Tu rytm nie jest na tyle ważny, co wyraz całości
utworu, a temperatura rośnie.
ładnie:) momentami tylko gubi mi się rytm:) dobry
erotyk