Magia i moc
O sklepienie nieba buki i dęby
Toczyły między sobą starodawne boje.
Pieśń o zwycięzcach wilgi i zięby
Sączyły w zieleń, zapisywał w słoje
Duch lasu skryty w oddechu drzew.
Zamieszkaliśmy na wzgórzu. Jak zwykle
Ogień warował u stóp, rozgrzewał krew.
Poniżej pasły się stalowe bicykle.
Ognisko gasło. Słońca ciepłe struny
Pieściły ze mną piersi mlecznobiałe.
Jak lutnia dźwiękiem syciłaś mnie
ciałem.
Wieść o tym niósł w las rozmarzony
strumyk.
Te buki, te dęby stłoczyły się tłumnie
I patrzyły z góry, i tkliwie, i dumnie:
Czyżby, to miłość - magia i moc w
człowieku!?
I rozejm zawarły pierwszy raz od wieków.
Komentarze (29)
Milutki wiersz :) a te piersi śnieżnobiałe ..........
Rozmarzyłam się bardzo...
Miłość,przyroda,piękno,ciepło--to chyba każdy lubi
przeżywać,ale i sycić się słowami o tym wszystkim,co
zawsze romantyczne i cudowne,,,
Pozdrawiam ślicznie
Ciekawie.
Pozdro.
Gdy moc rozumu jest w głowie to magia zgody wygrywa -
Pozdrawiam serdecznie
Piękne słowa i treść w nim zawarta z przyjemnością
przeczytałem.Pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz! Pozdrawiam!
świetny...ma moc ciepła i magiczny przekaz:)
pozdrawiam
XII wiek - piękne słowa! medal za kiczowatość w
kieszeni. :)))
Z przyjemnoscia przeczytalam:)
Ładnie ujęta miłość. Rozbudzasz wyobraźnię. Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Piękna i magiczna moc
Piszesz pięknie i poetycznie.
W Twoich wierszach istnieją
nie tylko ze smakiem dobrane
metafory, ale także uroczy
i mądry przekaz.
Przy okazji dziękuję Ci za
zdefiniowanie sonetu w moim
wierszu "Parada nietolerancji"
Oczywiście masz rację, ale
we współczesnej poezji, sonet
nie zawsze zachowuje ustalone
normy. Często spotyka się
dosyć luźne formy dotyczące
w szczególności układu rymów.
Gratuluję udanego wiersza
i pozdrawiam.
Miłość i przyroda, to coś pięknego. Pozdrawiam
serdecznie
Pięknie,miło się czyta Twoje wiersze.
Masz rację Tańcząca, miłość aktualizuje się w
przyrodzie. Nie bez powodu Bóg umieścił Adama i Ewę w
rajskim ogrodzie - Edenie. A propos wersu, to wilgi i
zięby sączyły pieśń w zieleń, zaś duch lasu zapisywał
w słojach drzew. :)