Magia słów
MAGIA SŁÓW
Twój zapach obudził zmysły mojej
wyobrażni
chcę pieścić nagie twoje ciało.
I wyrwać się z uwięzionej mojej jażni,
które jak werbel z miłości zagrało.
Płonące uczucie jak ogień piekielny,
dosięga granic moich szczytu.
A ja jak ten pies wierny,
który leży u twych stóp zachwytu.
Ja niewolnik twego pożądania ,
ukrywam swe żądzy instynkty.
Nie opanuję serca mojego wołania,
które używa moich marzeń i pragnień.
Chcę przeżyć to na jawie życia ,
gdzieś w zakamarkach mojej duszy.
Płynąć na falach nie do przebycia ,
i mieć satysfakcję gdy miłość diament
skruszy.
Oddać rozkoszy co rozkoszy,
a namiętności wyobrażnię snów.
Pójść do światła miłości,
i mieć przyjemność z magi tych słów...
Komentarze (4)
magiczne te słowa, zachęcające...:)
Podoba się, zatrzymał - a to ważne. Pzdr.
"Płonące uczucie jak ogień piekielny,
dosięga granic moich szczytu.
A ja jak ten pies wierny,
który leży u twych stóp zachwytu." zwłaszcza ta
zwrotka mi się podoba :-) chociaż cały wiersz też
ładny :-)
I proszę powstał piękny wręcz Erotyk...:))
każde słowo jest przesiąknięte namiętnością .No
Pięknie ,i pięknie!!:))