magia wieczoru
a gdy tak siedzisz przy mnie wieczorami
krople twoich słów spadają na mnie
ogród serca nie może nasycić się nimi
chłonę każdą barwę głosu
snującą się nitkami babiego lata
a gdy tak siedzisz przy mnie wieczorami
milczenie twoje ogrzewa flirtownymi oczami
rzeki żył wzbierają do powodzi
zatapiam się w twoim spojrzeniu
spływam jednym oddechem na dno
i gdy tak siedzisz przy mnie wieczorami
noc nie jest czarniejsza od piekła
gwiazdy są jak rozsiane ziarna słońca
księżyc zawstydzony ukrył się za sierpem
a ja znajduję ukojenie w pocałunkach twoich
rzęs
to juz 65 wiersz na beju jak w moim nicku :)
Komentarze (10)
Życzę dalszych i dalszych:))
A wiersz jest po prostu wspaniały. I te metafory o
nocy, że nie jest czarniejsza niż piekło. Podziwiam
twój styl pisania i uwielbiam taki. Rzeki żył, ach
tylko pozazdrościć tej co siedzi wieczorami przy
tobie.
cudny , magiczny wiersz, oczarował mnie metaforami i
treścią. po prostu wielkie brawa dla Ciebie
Milosc jest ksiezniczka nocy,wiec ksiezyc sie
rumieni...
Gratuluje 65 wiersza!
piękne metafory,a jak dwoje ludzi się kocha to nawet
milczenie jest piękne,a romantyzm rozlany jak rzeka
miłości...czyta się z przyjemnością i takim ciepełkiem
który koi serce...
Nie pytam jaka to przyczyna.Ale wiersz bardzo
magiczny jak ten wieczór no i wszystko możliwe jak to
w życiu .
Miłość to magia... nie da sie ukryć :) I wtedy
wszystko nabiera innych wymiarów i, wszystko jest
możliwe, nawet zawstydzenie księżyca...
Niech ta magiczna liczba 65...bedzie dla ciebie
szczęśliwa...a magiczny wieczór o którym tak
delikatnie i lekko piszesz niech zapuka do twoich
drzwi....abyś mógł zagościć tam gdzie upojny dotyk
ust.....brawo....dobry wiersz...
I znowu w Twoim wierszu słowa otulone są czułością....
przepięknie i niezwykle romantycznie...
noc nie jest czarniejsza od piekła - niesamowite
wrażenie.
W każdym Twoim wierszu zawsze nam przemycisz owe"coś"
- co daje pomyśleć - niby proste słowa - ale nad
przesłaniem trzeba się zastanowić - na skróty sie nie
da. Gratuluję 65 ;)