Magnes....
Mówisz, że mnie pożądasz
i do szaleństwa pragniesz,
że nie możesz żyć bezemnie
i że przyciągasz jak magnes...
Lecz widzę drogi chłopcze,
żeś już oblepiony cały
blaszkami, szpileczkami,
żelastwem przerdzewiałym !
Widzę jak Cię ciągnie
w stronę złomu z korozjami
i że lubisz towarzystwo
blach grubo emaliowanych !
A ten Twój magnetyzm
na mnie jakoś nie działa wcale !
Poluj dalej na żelastwo !
- Ja jestem szlachetnym metalem...
;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.