*Magnolia Soulange'a
Wiatr igra w koronach drzew rozżalony.
Minie rok,
znowu zaróżowią się przestrzenie.
I zakwitną magnolie.
Pogoda w tym roku jak starzec z chytrą
twarzą, nie rozpieszcza.
Rój motyli obsiadł kruche
gałązki i zachwyca.
Zimno... czas zwalnia, usypiają ogrody
owinięte w sny o wiośnie.
Cichutkim westchnieniem proszą,
o odrobinę ciepła.
autor
Kropla47
Dodano: 2024-02-12 14:28:06
Ten wiersz przeczytano 637 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Jeszcze dla niej za chłodno, potrzebuje ciepła by w
pełni zachwycić nas różowym kwiatostanem,
przebudzić ze snu zimowego,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie, poetycko :)
I... już niedługo, już niedługo...
Pani Wiosenka zawita na dobre, choć ja zawsze
stęskniony za prawdziwą, srogą zimą... No już tak mam
;-)
Pozdrawiam ciepło, Kaziu ;)
Dla aTOMasha tez prosze odrobine ciepła, bo leje w
Szkocji jak cholera, bez przerwy...:)
Oby wiosna prędko przyszła.
Niecierpliwie czekam na kwitnienie uroczych magnolii,
to już oznaka, że wiosna jest blisko. Ślę moc
serdeczności i uśmiechów:)
już widać wiosnę- kwitnie leszczyna, w moim parku
zazieleniły się niektóre krzewy, a magnolie mają
pierwsze pąki.
Poetycka obserwacja zmieniającej się natury, która
oddaje melancholię i oczekiwanie na nadchodzącą
wiosnę, malując obraz delikatności i uroku kwitnących
magnolii w kontraście do zimowej surowości.
(+)