Mała cząstka szczęścia
Słuchaj, co pragnę ci powiedzieć,
tutaj nie trzeba zbędnych słów.
By wygrać musisz cicho siedzieć,
a szczęście wrócić zechce znów.
Zlekceważyłeś moje słowa,
zakląłeś też na pożegnanie.
Myślałeś, że dla siebie chowam,
te najważniejsze przecież zdanie.
Życzyłem tobie większej wiary,
a używałem skromnych słów.
Mogłeś do serca wziąć te dary,
by szczęście mogło wrócić znów.
Zlekceważyłeś moje słowa,
i zamieniłeś prawdę w błoto.
Teraz od nowa chcę budować,
to, co nie było już sromotą.
Kiedyś zrozumiesz większą całość,
choć wystarczyło kilka słów.
By małą cząstkę szczęścia dało,
a te do ciebie przyszło znów…
Komentarze (4)
Świetny wiersz pozdrawiam serdecznie;)
Czasami jest za późno na naprawę tego co sie kiedyś
popsuło
Pozdrawiam
to "kiedyś zrozumiesz" jest bardzo ważne, tylko, żeby
to zrozumienie wczas przyszło :-)
Ciekawe refleksje.
Pozdrawiam.