Małe dramaty
Odwracającym wzrok.
Ludzie chodzą ulicami,
Pracują co dzień,
Chodzą do szkół.
Nie zdają sobie sprawy
Co dzieje się wokół nich.
A tam wszędzie małe dramaty,
Mądre słowa,
Nawet z najmłodszych ust.
Nikt jednak tego nie widzi,
Bo po co - to nie my.
Każdy się boi obcych spraw,
Nie widzi ludzkich łez ni zwad.
Woli przejść obok, odwrócić wzrok.
Po co się mieszać w ludzkie cierpienia
W końcu i tak mamy własnych dość.
O ile świat byłby piękniejszy
Gdyby nie ta codzienna złość.
Komentarze (1)
O ile mniej byłoby dramatów, gdybyśmy zrobili wszystko
to, co możemy dla innych, zamiast tego każdy odwraca
wzrok, nawet gdy cierpi dziecko mawia się, ze nie
wolno ingerować w sprawy rodzinne. Dobry wiersz.