maleńka drobina
każdą łzę ostatnią oddają za skrzydła...
w zaciśniętej dłoni
maleńka drobina...
rozerwana na części
uchwycona chwila
zamknięte powieki
dech zaparty w piersi
w złocistej poświacie
ku stwórcy uleci
pamięci mamy...
Komentarze (26)
Czasami ta mała drobina pozwala nam wierzyć i być w
przekonaniu, że warto żyć. Poruszający wiersz.
Pozdrawiam:)
Dzień dobry Zuzanko
Dziękuje Ci bardzo, za odwiedziny u mnie na moim
Profilu i za wszystkie miłe z Twojego serca płynące
pozdrowienia, jak i za stosowne komentarze pod moimi
Prozami. Pozdrawiam bardzo serdecznie i również sercem
życzę Tobie miłego i słonecznego dnia, w spełnieniu
miłości z mocą radości w codziennym życiu, o każdym
jego czasie. Najbardziej dziękuje, że Jesteś! Halina
Cudne i pełne miłości są Twoje wersy poświęcone Mamie
Aniołowi. Jednam się moim sercem z Twoim w modlitwie
na Jej Anielską i Bożą cześć...
smutny hołd złożony pięknym wierszem; pozdrawiam
Smutny - wiadomo, ale piękny.
nie wiem,, ale mam nadzieję, że mniej
Czy kiedys bedzie mniej bolalo?
bobi ;) dziękuję, poprawiłam... :)))
Bardzo osobista i wymowna drobina, w której zawarłaś
dramatyzm chwili...
Pozdrawiam!
Bardzo na tak...
Ladnie :) pozdrawiam serdwcznie :)
Zuza w drugim wersie masz błąd, popraw: drobina*, a
ogólnie bardzo na tak:)