Maleńki listek
Ja,maleńki listek,popychany przez
wiatr...
Ty,ogromna ziemia,niosąca życie...
Ja,szara,zależna od drzewa...
Ty,posiadający wszystkie
odcienie,niezależny od nikogo.
Ja,karmiąca się zwykłą pustką...
Ty,jedzący codziennie najlepsze przysmaki
natury.
Ja,żyjąca krótko...
Ty,nie znający nadejścia końca.
Opadam szybko,
czasem powoli.
Czasami bezboleśnie,
a czasem tak,że odczuwam,to przykre
uczucie:(
Jednak za każdym razem,cel...jest jeden.
Lecę-ja szary listek,do Ciebie-źródło
życia...
I chociaż nie wiem,kiedy to
nastąpi,to...
nie poddaję się,
Bo wiem,że tylko w twoich ramionach,odnajdę
ukojenie,
Bo tylko Ty sprawisz,że samotność
odejdzie,
A śmierć nie będzie,już dla mnie taka
straszna:)
Komentarze (1)
lekkie, ładne. podoba mi się.