malkontenci...
wprost z Afryki znad Sahary
przywiał do nas wiatr upały
pot kroplami rosi czoła
jak tu przeżyć do wieczora
wszak na niebie żadnej chmury
marsz w spiekocie trud ponury
kiedy nie ma czym oddychać
nosa na dwór żal wytykać
każdy wokół wciąż narzeka
na ochłodę aury czeka
a gdy to się w końcu skończy
kto żyw w drugą stronę psioczy
bo z północy przybył srogi
mróz co szczypie w nosy w nogi
znów niedobrze - krzyczy wiara
aura musi nas tak karać?
czy nie mogło być by ciągle
tak stabilnie i wygodnie
toż fachowcy twierdzą sami
klimat nasz umiarkowany
Argo.
Komentarze (5)
Za Anną :)
Niestety zawsze jest nie tak. :)
He he, no tak klimat umiarkowany, a jakie ciekawe robi
niespodzianki, trudno je znieść.;)
Pozdrawiam.:)
wszystkim nie da sie dogodzić.
Niestety trudno wszystkim dogodzić. To my wpływ na
anomalie klimatu mamy naszym nieodpowiedzialnym
postępowaniem. Pozdrawiam serdecznie:)