Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Malowany słońcem

noc zimnym tchnieniem zmroziła trawy
niosąc rzęsiste liści opady
źdźbła otulone słonecznym włosem
bielone szronem
przybrane w rosę
jak w sznury pereł

skąpany w słońcu jesienny ranek
w ciepłych kolorach wędruje parkiem
na niebie miesza róże z niebieskim
a pod stopami liści szelesty
jak szept do ucha


lubię gdy letnia głęboka zieleń
zasycha w brązie
w żółcieniach więdnie
gdy dąb nie darmo zwany drzew królem
w złotej koronie wdziewa purpurę
podszytą wiatrem


gdyby tak kilka srebrzystych nici
babiego lata w locie uchwycić
i gdy przeminie kolejna jesień
snuć delikatną pajęczą przędzę
na szpuli wspomnień

autor

bjedrysz

Dodano: 2012-10-19 23:04:06
Ten wiersz przeczytano 699 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

DoroteK DoroteK

podoba mi się, ładne obrazy, ciekawe metafory :-)

a-t-a a-t-a

Twój jesienny wiersz, stwarza piękny podkład do zadumy
i wspomnień.
Miłego dnia życzę.

kenaj262 kenaj262

Ja wiem, że polubię dziś to, czego nie śmiałbym lubić
wczoraj.

Ananke Ananke

Nie lubię rymowanych wierszy, chyba że są Asnyka, albo
Broniewskiego. Twój mnie zatrzymał.

Jak szept do ucha bym wywaliła, albo zmieniła -
burzy płunność czytania. Ostatni wers mi w ogóle do
całości nie pasuje. Czytam bez niego.

Dziękuję za wysiłek włożony w napisanie rymowanego
wiersza, uwielbiam jesień. Pisz pisz pisz pisz i
czytaj ; ) a będzie super

Pozdrawiam
A.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »