Mały Miś
Siedzi na półce w jednym z osiedlowych sklepów. Taki beztroski. Taki niewinny. Spogląda na mnie . Patrzy przed siebie porcelanowymi oczkami. Nie martwiąc się jednym miejscem pobytu, nie martwiąc się brakiem mowy. Z iskierką w oczkach i wiecznym uśmiechem siedzi na półce, nie licząc czasu. Czeka na wyznaczoną mu porę. Czeka wytrwale , aby dac komuś chwilową radośc....
autor
Volta
Dodano: 2007-02-23 00:38:16
Ten wiersz przeczytano 543 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.