Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mały papieros

W niewielkiej paczce się mieści
bo gabaryty ma małe
na baczność stoi i czeka
by dostać się w ręce dojrzałe.

Także te palce z tipsami
do ust go biorą, podpalą
ognia się nigdy nie boi
radosny jest gdy go palą.

Wesoło swym dymkiem bucha
zapach niemiły roznosi
świderkiem w płuca się wkręca
palaczom ulgę przynosi.

Wiadomo jest ich własnością
jak smolarz płuca smołuje
w podzięce za wspólną radość
powoli zdrowie rujnuje.

W zamian za rozkosz palenia
zostawia im trucizn wiele
raka niszczący organizm
życie skończone w popiele.

autor

WOJTER

Dodano: 2014-05-10 15:00:54
Ten wiersz przeczytano 562 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dobre przesłanie i refleksja Ja wiem jaką moc posiada
ten nałóg i jak mocno nas w swoich szponach trzyma
Mnie się udało uwolnić
Pozdrawiam serdecznie

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dobre przesłanie o zagrożeniach palenia,ale on nie
jest tylko zagrożeniem dla samego palacza,ci co muszą
wdychać dym biernie też niestety są zagrożeni.
Pozdrawiam,życząc miłego weekendu:)

Polak patriota Polak patriota

Re; yamCito. Wiem, bo czytam komentarze. Twój też
czytałem. I to znacznie wcześniej niż ten, który teraz
napisałeś. No i co z tego?
Obecnie jest moda na niepalenie.
Poprzednio była moda na ...walenie gorzały.
Wszystkie te mody są lub były kiedyś na topie.
Liczy się człowiek a nie moda.
Jego własny styl życia.
Pożyjemy - zobaczymy.

yamCito yamCito

czyli ODA do Papierosa...a ja się pochwalę; - paliłem
nałogowo przez 35 lat...i jednego dnia
rzuciłem...JEDNEGO...i nie palę już ponad 5 lat....i
wcale nie ze względu na stan zdrowia rzuciłem, ani z
chytrości - ot, tak, taki miałem kaprys...i teraz nie
cierpię ludzi którym śmierdzi z ust!!!

Polak patriota Polak patriota

Jest3em nałogowym palaczem i wcale tego nie ukrywam.
Palę od szesnastego roku życia. W stajni nie palę bo
nie wolno. Poza stajnia - tak. Nie palę w - autobusie,
tramwaju, samochodzie, kościele, swoim domu. Wychodzę
na balkon.
Cokolwiek byś napisała - wiem. Ale mnie palenie
uspokaja. Jestem świadomy ryzyka . W pracy z końmi nie
palę. Tutaj ryzyko - zwłaszcza wobec oszalałego tabunu
zwierząt ogarniętych paniką - jest znacznie większe.

Tuwim, Szymborska, Staff, Boy - Żeleński - również
palili. Wszystko.

Pozdrawiam

Jurek

mariat mariat

Cóż - wszystko wiemy, rozumiemy a robimy nadal swoje.

Niech tam płuca się wyplują,
krzywda przecież zawsze moja.

Gregcem Gregcem

ładnie, ostrzegawczo i mądrze.
ojciec palił za całą rodzinę a nam zabronił-i dobrze.
Rak zabrał go do grobu

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

Lecz płuca przynajmniej wiedzą
Że w jakiejś krowie nie siedzą:)))

Pozdrowionka od niepalącego Tomka:)))

chacharek chacharek

"Na bacznośc stoi i czeka by dostać się w ręce
dojrzałe " :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »