Mam Cie dość przyjacielu
Zostawiłeś mnie samą,
Na skraju pustych dróg,
Bez żadnego "Do widzenia"
Porzuciłeś mnie tu.
Zimne wiatry wieją mi w twarz,
A krople deszczu pozostawiają ślad.
Nie wiedziałam, że to bol tak.
Mam Cię dość!
Dość Twych słów!
Mam Cię dość!
Odejdź z mych dróg.
Zapomnianych przez Ciebie ścieżek... i
mnie
Myślałam, że różnisz się od innych...
Zero smutnych chwil, zero ciężkich
spraw,
Takie było moje życie na początku, gdzie
byłeś Ty i ja...
Teraz sama stoję tu,
Na bezdrożu skrzyżowanych dróg
I patrzę w siną dal...
Wypatrując tam twarzy twej...
Spodziewając się, że nie zobaczę jej,
Wiedziałam, że zostawisz mnie tu...
Tak podpowiadał mi mój duch...
Mam Cię dość...
Ja nie mam sił... poprostu odejdź...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.