mam taki kąt
w którym mogę popłakać
krople
pozostawiają wykaligrafowane ślady
czasami
białym gołębiem
zerwą się do lotu
by powrócić z gałązką oliwną
autor
Donna
Dodano: 2016-06-28 15:40:08
Ten wiersz przeczytano 1601 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
Te krople zrywające się do lotu jako
gołębie.. czysta poezja.
Pozdrawiam:)
Peelka się wypłacze w samotni a potem przyjdzie z
nadzieja...:)
Bardzo ładny wiersz.pozdrawiam:)
Taki azyl, wstęp innym zabroniony!
Piękna miniaturka bardzo ciepła i wymowna, buziaczki
Danusiu, pozdrawiam:-)
Łzy* miało być;)
Pozwolę sobie również za Romą...
Pozwalam sobie za Romą.
Po przeczytaniu wiersza przypomniałam sobie jak Iga
Cembrzyńska śpiewła
"...A ja mam swój intymny mały świat
Hen za morzem smutków, za górami marzeń tam..." MIłego
dnia.
Oj ta gałązka oliwna mnie ujęła bardzo,zły
oczyszczają,to jedna z najlepszych metod
oczyszczających ze złych emocji,pozdrawiam:)
Ja też mam swój maleńki azyl gdzie jestem sama za sobą
Tam mogę zatrzymać się na chwilę odpocząć od ludzi i
zawirowań zycia zaczerpnąć wiary nowych sił by znowu
powrócić do realów
Pozdrawiam serdecznie Danusiu :)
Taki kącik jest potrzebny,
by popłakać sobie pewnie.
Nie wyobrażam sobie życia bez takiego miejsca i chwil
:-)
Piękna puenta :-)
Witaj,
samotność w jakiejkolwiek postaci bywa ratunkiem od
zagęszczenia;
ludzi, myśli i wydarzeń.
Pozdrawiam życząc zdrowej samotności.
Dołączę do tych, co mają gdzieś swoją "samotnię" w
trudnych chwilach. Ładnie przekazałaś Demonko stan
potrzeby wyciszenia i pobycia samemu ze sobą. Miłego
dnia:-)
Danusiu też mam taki kąt każda tak myślę taki ma
Pozdrawiam serdecznie:))