mama

Cóż mogę powiedziec
Takie jest życie
Przytłacza nas z każdej strony
Przychodzisz na świat
Dostajesz klapsa w tyłek
Bo jesteś goły

Wołasz o pomoc
Głośnym krzykiem i wrzaskiem
Upominasz się
O ratunek dla siebie
Płaczem i dotykiem po omacku
Garniesz do ciała
By poczuc ciebie

W miłosci nosiłas
Pod swoim sercem
W czułosciach broniłas
W każdej chwili
Cierpisz w bólu w swej rozterce
A serce nigdy się nie myli

Gdy płaczę,gdy mnie cos boli
A serduszko me jest krzywdzone
Nieswiadomie lęk cię ogarnia
Czujesz się jak w niewoli tłumiona

Po wilkich trudach i znojach
Smutkach i troski
Przygarniasz mnie do ciała
Bym poczuł się jak aniołek
W twych ramionach bosko
Ty dla mnie będziesz
jedyna na zawsze
MAMA

autor

władek

Napisany: 2009-04-27 Dodano: 2009-07-26 14:26:04

Ten wiersz przeczytano 650 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Ciało

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie