O MAMIE STARUSZCE
Już nie trzyma się
W pionie.
Jej siwa głowa
Niebezpiecznie pochyliła się
Do przodu.
Wciąż jednak stoi,
Bo dusza - środek ciężkości życia
Jest w niej
I to niżej
Niż mgliste zasłony
Nieba.
Ale powoli zmierza
Za kulisy Wszechświata.
A ona ku
Matce Ziemi,
By się w Nią wtopić
Na zawsze.
Komentarze (7)
Wiersz o Mamie ale jakże inny, obraz starości,
słabości i zarazem wielkiej sile
Udany wiersz. Smutny ale z życia wzięty. Cieplutko
pozdrawiam + zostawiam
"dusza - środek ciężkości życia" wzruszający, pełen
ciepła wiersz
smutny wiersz ,przejmujący
Drugi twój wiersz jaki czytam o mamie i znowu ładnie
choć smutno. Zastanawiam się, czy nie lepiej by było
gdyby wiersz zaczynał się od słów "Już nie trzyma się
w pionie" lub inaczej ,ze względu na powtórzenie
czasownika "stoi" w drugiej strofie. Może to celowe.
Pozdrawiam.
Smutne
Wzruszający, bardzo miły, ciekawy wiersz. Brawo!+