mamusiu przepraszam
Karetka nic juz nie jest w stanie widze
swoje martwe cialo leżace na dywanie .
Krzycze na głos
nie płacz mamo, ona nademna nachylona w
łzach i moich dloniach tak bardzo kona.
Próbuje ją przytulić lecz ona mnie nie
czuje widzi tylko że lekarz życie me
ratuje
Przepraszam za wszystko co zrobiłam ...
dlaczego ja cię zostawiałam
tyś umierała w duszy i ciele mamo dlaczego
spotykamy sie w kościele .
Mamo dlaczego w białej trumnie lezy moje
ciało.. Mamo ja nie chciałam zeby tak sie
stało
Mamo pomódl sie do Boga żeby na tym świecie
staneła jeszcze moja noga
Mamusiu nie płacz prosze ... zaraz bedzie
lepiej bede już przy tobie,przytule cie jak
tylko moge.
Mamusiu powiedz zeby mnie tam nie dawali,
mamusiu Oni mnie zasypali...
Mamo dlaczego dałaś mi ten sliczny
wieniec,
Mamo dlaczego teraz ochodzisz... Odpowiedz
dlaczego to robisz.!!!!!!!!!!!!!
Mamusiu dobrze wszystko zrozumiałam... Po
prostu życie przez głupote przegrałam...
Wiedz ze bardzo cie kochałam :((
Do Ś.p. Agusi :((( na zawsze w naszych sercach ... Kocham cie Siostra :(( tesknie
Komentarze (3)
wiersz głęboki i poruszający, wjazd karetki postawił
na nogi
strasznie przygnębiający.. genialny. +. pozdrawiam
Dużo tego , odczucia kogoś dla kogoś ... Nie da się
opisac tego bólu...