mara…
jeszcze drży mi pod powieką
fantasmagoryczny sen
w nim przez dżunglę się przedzieram
i co raz mnie rani cierń
trwam w letargu i niemocy
strachem drży już każdy nerw
sen zaciska ostre szpony
wrzeszczę w głowie - obudź się
coś dogania i osacza
już chce dopaść - ratuj mnie
krzyczę głośno twoje imię
a ty na to - przytul się
autor
fatamorgana7
Dodano: 2018-09-01 15:22:34
Ten wiersz przeczytano 1827 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Dobrze mieć obok takiego "Jasia", co przytuli gdy sen
mara nas dopada...pozdrawiam serdecznie
Takie sny z niemocą nieraz już miałem - lecz bez
takiego koła ratunkowego Pozdrawiam Fatamorgano
najważniejsze mieć jakieś plecy za które zawsze
schowasz się
przez całe życie
przytuli i zły sen, odejdzie hen
Pozdrawiam serdecznie
No cóż... Mam dwa sprzeczne życzenia. Tobie życzę, byś
jak najrzadziej miewała takie sny, a jemu - żeby jak
najczęściej.
Dobrze mieć kobicie swojego Tarzana do przytulenia
się. Tak mi się to z zainteresowaniem czytało...
Pozdrawiam serdecznie:)
Az mnie ciarki przyeszly.
Pozdrawiam:)
te koszmary nocne bywają straszne w głowie kołacze się
myśl obudź się !!
na niedobry sen dobra rada "przytul się"
Serdeczności:)
Horrory mogą być niemiłe, bardzo sugestywnie napisałaś
o koszmarze, który się Tobie przyśnił, dobrze, gdy
ktoś nas z niego wyrwie i porwie w swoje ramiona
Małgosiu, pozdrawiam serdecznie:)
ooo, jak przytulaśnie :) fajna rada na niefajny sen :)
Zaintrygowałaś...
Pozdrawiam.