Marudzenie o niczym kilka dni...
Była chmura, w chmurze dziura,
A przez dziurę… słońce świeci,
Tak bezczelnie… wyszło sobie,
Zamiast deszczu… słońce,
Aa… już rozumiem…
Chciało zrobić na złość,
Mi… i? Komu jeszcze?
Brr… aż mnie przechodzą dreszcze,
Przecież humor niezbyt taki,
Dobry… by nie rzec wspaniały,
A tu słońce… znowu…
Mogło chociażby popadać
Trochę trudu sobie zadać
Ach dlaczego tak tu parno?
Tak gorąco? I upalnie?
Przecież ja nic złego nie robię
Tylko cicho siedzę sobie
Może w końcu ktoś mi powie…
A odpowiedź jest tu prosta,
Ciężka praca w polu … osła
:):):)
Komentarze (2)
Deszcz jest piękny. Deszcz jest magiczny. Niestety w
nadmiarze i w parze z chłodną niepodogą prowadzi do
katarów, czerwonych gardeł i tam takich.. ;/. +
zawsze to osioł dostaje po ... :D no ... na wesoło i z
nutką głębi :) bo czasem tym osłem jesteśmy my gdy
potrzebujemy odrobiny deszczu by odetchnąć ... życie
życie ;] plusik (+) i to duzy :)