maryna i roman
Mawiają o pannie Marynie,
że najczęściej we młynie,
trenuje chód na drabinie,
i na to się patrzą świnie.
No, ale już niedługo,
świnio pierwsza z drugą,
bo Roman G. niestety,
szanuje kobiety.
przeto nie pozwoli
gapić się do woli.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.