Marzę...
Marzę o ciszy
O spokojnym poranku
Bez krzyku i gróźb
O powrocie do domu
Bez awantur od samych drzwi
Marzę o ciszy
Miłej atmosferze
Nawet nie o miłości
Tylko odrobinie akceptacji
Że tu mieszkam
Marzę o ciszy
Gdy znowu wyzywana
Próbuję zasnąć
Ale oni nie rozumieją
Że to przez nich żyję
autor
Sex Pistol
Dodano: 2007-05-17 16:08:53
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
marzenia daja nadzieje....
dodają siły i wytrwałości....
zakonczenie skręca w innym
kierunku....dlaczego...pozdrawiam...
rozwijasz się, pisz o tym co czujesz, ale szukaj
formy, rymu i rytmu
ten wiersz jest okej