Marzenia
Czasem, gdy kogoś kochasz,
Nie możesz z nim być,
czujesz smutek, który spływa po Twoich
policzkach,
Inne osoby zabierają miłość,
A żal i tęsknota wbijają się niczym sztylet
prosto w serce,
Nie daje szans na to, aby znów pokochać
pełnią sił,
Musisz podnosić się z upadku sama, bo
wszyscy do okoła przygniatają Cię do ziemi,
i uciekają wraz z osobą, która jest Twoim
życiem,
Więc umierasz, lecz widzisz swoją własną
smierć,
Uciekające życie z nadzieją, które
próbujesz zatrzymać,
Chcesz się podnieść, lecz nie masz sił,
Wyczerpana nie potrafisz już walczyć,
Umierasz, choć nie chcesz,
Giniesz, zakochana, bo miłość, którą
darzysz kogoś uciekła wraz z marzeniami,
które rozwiał wiatr.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.