Marzenia Odrzuconego
kiedyś przyjdę i wszystkich przelśni
cieniem bezkresnym okryję korytarz czasu
kiedyś wejdę do was do waszej jaźni
zostaniecie sami wśród głuszy hałasu
kiedyś gdy obalony wzejdę na podium
trzymając miecz złoty w prawicy
roztrzygnę mistery'ia zapisane w ogniu
tak ciężko wychodzące z człowieczej
tchawicy
i tu przed lutrem stojąc rozbitym
mieczem uczynię znak krzyża na czole
dobiję lustro a wy z zachwytem
ujrzycie ciało me pod nim na dole
autor
peace57
Dodano: 2009-10-29 14:56:02
Ten wiersz przeczytano 867 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
wiersz ciekawy...pobudza wyobraźnie... :)
grozą powiało ...ciekawy ....pozdrawiam
od marzen do realizacji czasami nie wielki krok dzieli
,wiec przyj do przodu bys byl dowodem spelnienia
marzen.ciekawy wiersz
Intrygujący i ciekawy.