Masowa eksterminacja
Byłem romantycznym wojownikiem, podobno
chłopcem o gładkiej duszy,
śpiewałem o pierwszych pocałunkach i
uśmiechałem się do ludzi.
Dorastałem, romantyzm dawał siłę,
bym wierzył, że świat należy do ludzi, że
oni wszscy nim kierują.
Że mamy sznsę na niewinność i delikatnie
marzenia,
że istnieją jeszcze łąki i lasy nieskalane
wojną, krwi spalmieniem.
Ale otwieraja mi oczy, Ci, którzy władają
jutrem,
którzy diabła zabili, by było jeszcze
okrutniej.
By zmartwychwstał w ich ciałach i rzekł:To
koniec!
Teraz ja rozdaję karty.Teraz wami
rządzę.
I trwa eksterminacja ludzi, jak kiedyś,
tylko pod innym sztandarem,
międzynarodowa likwidacja biedoty, w imię
wiecznego wzbogacania.
Obozy zagłady miastami są, państwami, nasza
matka ziemia skalana szponem sług
piekła.
Rozejrzyjcie się!Dobro przegrywa!
Pozwalacie na wojny i zabory, na mordowanie
w imię jutra lepszego.
W imię walki ze złem, zło podnosi miecz,
z telewizji spijamy świadectwo
przyzwolenia.Bóg umiera, Bóg poddaje
się.
Giną miliony, pytam, w imię czego?
Miliard gwiazd nie tak silny, jak
ogólnonarodowe milczenie.
Pieniądz określa byt, jesteś dziś , a jutro
cię nie ma,
swędzi numer seryjny na karku, tak
trzeba?
Możesz usmiechać się do bliźniego, nazywać
mnie heretykiem,
ale i tak to oni decydują, kiedy żyjesz, a
kiedy wyparujesz.
Nie godzę się z niewolą, nie podoba mi się,
że ktoś trzyma palec na zagładzie,
ze wokół wciąz jest faszyzm, że tego nie
zauważacie.
Wy chwalcie życie, bo zaiste piekne
jest,
a ja będę robił czarną robotę, pokazując
prawdy inny sens.
Będę wskazywał na hitlerów tego świata, wy
idżcie na lody, ja poczekam tu, by nic nie
przegapić.
Komentarze (2)
wstrząsający wiersz wart przeczytania Pozdrawiam
Kto świat zbawia z uporem, sam zostaje dyktatorem!