Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Matczyny strach

Dedykuję ten wiersz wszystkim zagubionym, zbyt kochającym swoje dzieci matkom.

Ukołysze cię do snu,
dźwięczny ton mego głosu.
A ty posłusznie zamkniesz powieki,
słuchając melodii.
Zupełnie nieświadomy,
taki bezbronny, uroczy.
Kiedy już stracisz świadomość,
kołysząc się we śnie,
na huśtawce szczęścia,
ja będę ci wtedy śpiewać i dumać.

Tyle chwil przeżytych,
tyle marzeń upragnionych,
zgniecionych buciorami rozczarowania,
a ty taki zupełnie nieświadomy
tego świata, śnisz o swym płaszczu
szczęścia, a gdy go założysz,
świat osłodzi twe serce i ukłoni do stóp.

Tyle błędów, tyle kłamstw,
smak krwi w ustach, słów wypowiedzianych.
Zranione serce i kryształy cieknące po policzkach,
okrutny los,
a ty taki bezbronny, leżysz okryty miłością,
słodką nieświadomością.

Lecz i ciebie świat porwie w ciągły wir wojny,
a ty taki zupełnie nagi, bez broni, samotny.
I cóż ja mam synku, uczynić?
Byś nie posmakował gorzkiego smaku prawdy?
Z dnia na dzień rośniesz, a cień świata,
wpełza po twych palcach,
a ja nieświadoma, jak obronić cię przed nim.
Zawsze ukazywałam ci uśmiech, krztusząc się łzami,
zawsze przytulałam, choć potrzebowałam tego bardziej,
patrzyłam obojętnie, chodź wbijano mi sztylet w serce.
I dopiero późną nocą,
samotnie,
płakałam nad zniszczoną duszą.

Więc jak mam synku ostrzec cię przed
szponami odrzucenia, smutku, bólu i zniszczenia?

Tulę cię teraz do snu, myśląc nad życiem,
a ty śpij kochanie, jestem tutaj z tobą,
stanę przed tobą i uchronię przed światem,
będę twoją tarczą, będę zraniona ja, a nie ty,
bo taka rola matki,
a ty śpij, mój kochany syneczku,
gdy moją twarz przyozdobią wodospady łez.

autor

Akuma

Dodano: 2012-04-19 13:15:07
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

kira kira

Porwał mnie ten wiersz w obęcia matczyne.

mariat mariat

Słowa zamieszczone w tytule żyją przez wieczność.
Zawsze matka drży nad krokami dzieci, cokolwiek i
gdziekolwiek by się nie działo, matczysko tak długo
nie bedzie spało, póki dziecię do domu nie wróci
(obojetnie - córka czy syn, przeżywa jednakowo.)

malania malania

Rozczulił mnie twój wiersz, gardło mi ścisnęło.
Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »