Matematyka
znienawidziłem matematkę
ona "zjechała" moją psychikę
gdy słyszę słowo "matematyka"
ja wprost dostaję giganta-bzika
to jakby topór, pień mocny ścinał
tak mnie ten przedmiot skalą dobijał
wiem, co procenty, suma, dzielenie
jednak to wszystko, to utrapienie
na pewno bez niej - matematyki,
byłbyś jak Mario bez swej liryki
chociaż czasami można polubić
robiąc zadanie, trochę potrudzić
i gdy coś w życiu mocno doskwiera
możesz policzyć od stu do zera
ucz się więc matmy mimo niechęci
byś mógł obliczyć ile pieniędzy
musi wystarczyć, aż do pierwszego
polub ją może młody kolego
Komentarze (32)
Czy można to przeczytać na "matmie"?
Pozdrawiam!
Twierdzę, że ów wiersz jest satyryczno-dydaktyczny.
Nie spieraj się z nikim...
Bez matematyki
nie byłoby Słowa,
ani sfer muzyki:)))
/20:19/
życiowo a i z mądrym morałem
- fajnie się czyta :))
Pozdrawiam
Podoba mi się ta rymowanka o matmie, prawdziwej zmorze
i dla mnie jako humanisty. Pozdrawiam
Nauka rachunków w ścisłej jest potrzebie,
trzeba umieć liczyć, choćby i na siebie!
Pozdrawiam!
Mam takie samo wrażenie jak Oxyvia
Nawet wiem komu powiem ten wiersz :)
cała przyjemność po mojej stronie:)
Ja Tobie Basiu bardzo dziękuję :)
i popatrz jak wszyscy wcześniej komentowali....zero
uwag negatywnych, ani jednego słówka, że brak rytmu.
szkoda, że nie zostawiłeś tego przed korektą wiersza:(
Fajny, żartobliwy wierszyk "edukacyjny" dla dzieci. :)
Tylko podziel to na dwa. Albo trójkąt niby matematyka
a nie chciałbyś w nim być. Mnożenie i dzielenie,
dodawanie i odejmowanie bez matematyki nie da się żyć
:)
matematyka to poezja liczb
i siostra rodzona muzyki -
podstawa praw przyrody, fizyki i dialektyki,
znany rosyjski matematyk, Pietia Goras
ustalił, gdy z rachunkiem hulał,
że kształt doskonały to kula
Matematyka i fizyka, moje ulubione przedmioty!
Pozdrawiam Jędrulo:)