Materialna Miłość...
Myślisz że jest źle lecz to dopiero
początek,
Osuwasz się w cień i powoli tracisz
wątek,
Gaśniesz, umierasz, usychasz z tęsknoty,
Gdy ciebie tu nie ma mam głowy zawroty,
Bo bez ciebie mnie nie ma i dobrze o tym
wiesz,
Oddaję ci całego siebie, lecz ty coraz
więcej chcesz,
Daję ci miłość lecz ty tak jak by na
złość,
Psujesz wszystko chcąc kasy, już mam tego
dość,
I dość mam tych fochów i bezsensownych
kłótni,
Pamiętasz te czasy gdy byliśmy tacy
rezolutni,
Z planami na przyszłość i wspólnymi
momentami,
Gdy to mi się przypomni to tęsknię
czasami,
Lecz ciebie już nie ma bo teraz jesteś z
innym,
Bo wolałaś jego kasę i pragnęłaś mojej
krzywdy...
Komentarze (2)
Nie wiem czy to jest miłość. Może do rzeczy
materialnych o których piszesz, ale i tak bywa.
Pozdrawiam:)
coraz ... razem , ... Gdy to mi się przypomni to
tęsknię czasami... popraw .