W matni złudzeń
Wciąż zmieniasz swego życia szlak,
znów idziesz wyboistą drogą.
Dawno zgubiłeś szczęścia znak,
zadręcza cię myśl,,już nie mogę"
Pozór radości zdobi twarz
lecz oczy smutne, zagubione.
Na sercu ciąży ostry głaz
grzechów, przez nią niewybaczonych.
Będziesz się żalił i wybielał
wciąż zapatrzony w swoje ego.
Lecz głaz będzie cię uwierał
choć powiesz,,nie ma tego złego..."
Klątwa dawno nałożona
pustką wypełni twoje życie,
a wyobraźnia z diabła łona,
do końca będzie mamić skrycie.
Komentarze (19)
Bardzo wyrazisty wiersz
Podpiszę się pod komentarzem Wenuszki
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobra, życiowa refleksja... pozdrawiam
serdecznie
człowiek gdy już nie może jest w kręgu
zagrożeń.rywalizacji
Trudny los, ciężkie życie samotnego człowieka, kiedy
głaz przygniata serce a klątwa ciąży na sumieniu.
Można wyrwać się ze szponów złudzeń ale trzeba silnej
woli, by odpędzić demony i sobie nie zaszkodzić.
Pozdrawiam :)