MĄŻ IDEALNY
MĄŻ IDEALNY
miało męża pewne dziewczę
lecz nie była to prawdziwa miłość
nie rozumiał on jej potrzeb
wokalista bogacz wielki
miał pieniądze dwa ferrari
nie wiem czemu się pobrali
on kupował drogie stroje
ona chciała być człowiekiem
nie przytulał
nie pożądał duszy
raz na cmentarz się wybrała
tam spotkała swego ideała
glany miał na sobie
umiał sercem leczyć świat
pomagał biedmym
czyścił dusze
niewidzialną mocą dobra
każdego dnia pod bramą się pojawiał
godzinami rozmawiali
gdy tamten wolał śpiewać
mąż przyłapał ją na zdradzie
przyczyną rozstania moje panie
było brak człowieczeństwa i egoizm
bogacza wokalisty
szczęście było tylko jedno
brać zaczęła pióro w garść
i wersami podbijała świat
reflektory zgasły
w mroku widzą się
światłem człowiek dla człowieka
może być
Klaudia Gasztold
Komentarze (6)
:* :) pozdrawiam i głos zostawiam +
Tak bywa w miłości.Pozdrawiam:)
Tak, może być światłem człowiek dla człowieka,
wystarczy, że będzie człowiekiem a nie... Haha :) Po
co wysilać się na porównania :) Po prostu świetny
wiersz, taki prawdziwy :) Pozdrawiam serdecznie +++
No cóż niektóre kobiety nie umieją docenić tego, co
mają.
Smutna to historia..
Może prawdziwa?
Miłej niedzieli :)
historia jakich wiele ... przynajmniej w moim
środowisku :) pozdrawiam miło:)