melodia duszy
każdy ma widać swego bluesa
swój własny rytm i życia treść
lecz gdy go spotka bratnia dusza
przestraja się i mówi cześć
żadnych koleżków po robocie
żadnego picia ani kart
od teraz przecież są w duecie
w dorosłe życie to jest start
po jakimś czasie są skrzypeczki
słychać ich w całym domu głos
para już z całkiem innej beczki
rusza w taneczny życia pląs
mały dyrygent za nos wodzi
melodia płynie w jego takt
w ten sposób nowy blues się rodzi
to nie jest bajka to jest fakt
Komentarze (6)
Fantastycznie, melodyjnie i rytmicznie napisane. Miło
się czyta o tak pogodnej karierze tatusia. Gratuluję
Bardzo pogodny wiersz :) Ta melodia zmienia się wiele
razy w ciągu życia, ale może to właśnie tak ma być.
Najważniejsze, żeby nie było dysonansów, a jeśli już
się przytrafią, to szybko trzeba korygować nutki :)
sprzyjała ci dzisiaj wena ... rytm i rymy sympatyczne,
a i treść taka ciepła, rodzinna ... chciałoby się
oglądać ten widok w każdym domu :)
Całe życie... jakby nie patrzeć to cała
orkiestra.. od małych dzwoneczków poczynając do
grzmotu bębnów... ciekawie porównałeś "instrumenty" z
życiem codziennym
... życie w rodzinie.
słowa opisuja jakby tworzenie sie czegoś co dla
kazdego jest bardzo ważną chwilą,zaufanie i miłośc
powodują że wiążemy się z drugim człowiekiem..na dobre
i na złe...słowa pięknie opisują tworzenie się czegoś
najważnieszego w życiu każdego człowieka..dobra forma
wiersza
Rodzinne życie ubrane w nutki ich powodzenia oraz
smutki i co kolwiek nie zagrają czy to będzie blues
czy melodia skrzypka co gra na kominie to teraz juz są
parą i życie ich popłynie.