opętanie
wszystko to takie dziwne
memu życiu przeciwne
zdać się może sen łączy
z dniem
ktoś pomieszał symbole
zapętliły się role
z górnej półki Bóg wybrał
tę grę
ręce swoje rozkładam
za i przeciw wciąż badam
róż pastylek tak mierzi
wciąż
biały kitel mnie złości
znów spodziewam się gości
są przedziwni jak jeden
mąż
znów ktoś przybył z kosmosu
wokół mnie tyle osób
trzęsę się jak na wietrze
liść
gały każdy wywala
wciąż zapełnia się sala
a ja nie mam stąd dokąd
iść...
Komentarze (10)
hm, a ja wróciłem do wspomnień tak odległych ,że az
zapomianych...wydźwięk tego wiersza wprawia mnie w
zakłopotanie a to dlatego ,że sporo się ,,nawidziałem"
w takich przybytkach..zagubienie tak,kto te gały
wywala..?:)
wiersz bardzo melodyjny, prawie sam się czyta, nawet
sobie nuciłam, a treści takie prawdziwe
Szpitalna rzeczywistość i ktoś, kto myśli sobie - Co
ja tu robię?!... Świetnie napisane i daje się poczuć.
Ma się wrażenie, że wszyscy ci odwiedzający są właśnie
"opętani"...
Wspaniale i na dodatek w rytmie (melodii znanej
piosenki) przekazana treść - chyba wyraziściej i
bardziej prosto nie można opisać tego "stanu" Podoba
mi się pomysł i wykonanie. W końcu zaczynają się pisać
:) wiersze o innej tematyce niż ...miłość! Cieszę się,
że przeczytałam!
Opetanie w uwiezieniu... I kto zrozumie kogos takiego,
jesli sam nigdy tak sie nie czul...? Wiersz doskonaly.
Wielkie brawa!
po przeczytaniu wiersza czuję się jakbym wyszła ze
szpitala (psychiatrycznego?) - bardzo sugestywnie
oddałeś klimat wyobcowania ... i to przerażające
zakończenie; jeden z najlepszych wierszy, które dziś
są na beju :)
Bardzo prawdziwy wiersz .Człowiek jest tak zagubiony
w dzisiejszym świecie , że naprawdę trudno się czasem
w nim odnaleźć.I często zadajemy sobie pytanie Quo
vadis?...
to uczucie wyobcowania, jak gdyby nie pasowalo sie do
tego miejsca, czasu, jest sie obcym tak na prawde, nie
z tej epoki, nie zrozumianym, bardzo mi sie podoba ten
wiersz, tym bardziej jesli ma sie podobne asocjacje.
a może to...sen?
Super wiersz. Króluje w nim totalne zagubienie, brak
zrozumienia. I to tak silne, że swą intensywnością
wiersz ten poraził mnie do głębi.