Melodia samotności
Wczoraj dobry humor miałam,
śmiałam się, żartowałam.
Było pogodnie i wesoło,
bo pięknie świeciło słonko.
Teraz jest ponuro i cichutko.
Siedzę samotnie w pokoju.
Jestem pełna niepokoju.
Z każdego kątka zionie smutkiem,
też nie jestem wyjątkiem.
Twarz zasnuły chmury samotności.
Pozbawiły uśmiechu i radości.
Krople deszczu melancholię dominują,
melodię samotności wystukują.
Złymi myślami zawładnięta głowa,
potrzebuję otuchy, ciepłego słowa.
Wierze, że jutro będzie słonecznie.
Uśmiechnę się pogodnie...
Wyjdę do ludzi, radość się zbudzi.
Wraz z chmurami odpłynie chandra.
Wsłucham się jak ptak śpiewa,
jak wokół radośnie szumią drzewa.
Ludzie są mili i życzliwi.
Niech tylko pogoda się poprawi,
od razu dobry humor się zjawi.
Komentarze (2)
Nie ma lekko z tą samotnością.
Życzę z całego serca dobrego humoru:))
Serdecznie pozdrawiam.