Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Meta fizyka

Jestem elektronem wolnym,
Krążę w żyłach twoich nerwów,
Zatykam pory ,
Podduszam czasem,
Czasem szczypię w oczy.
I otchłań płuc czasem mnie pociąga,
Tu w pięcie zakłuje
Jak drzazga wejdzie pod paznokieć
To wciągam ją głębiej.

Gdybyś kiedyś nie przestała mnie kochać
Byłbym inny,
Bardziej zrozumiały,
Obliczalny,
Naładowany dodatnio.
Było by to może mniej ekscytujące
Ale bliższe mojej protonowej,
Wewnętrznej naturze.

Mam nadzieje ze choć inspiracją jeszcze jestem
Bo pogodzić się trudno z totalną bezużytecznością.


autor

arszenick

Dodano: 2006-12-15 21:48:09
Ten wiersz przeczytano 369 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »