mewy wiedzą najlepiej
nieznajomy z dalekiego brzegu
nad falami jeszcze słychać
twój śmiech i słowa
a mewy tak głośno krzyczą
jakby chciały zagłuszyć wydziobać
nieznajomy
już nie tęsknisz
za świeżymi przypływami
biegnącymi w twoją stronę
uściskiem
dlaczego
te mewy tak głośno lamentują
nad każdym utopionym listem
nieznajomy
nie pozwoliłeś podpłynąć
oszraniając oczy usta
a mewy spłoszone
coraz głośniej rozpaczają
jakby chciały zapełnić miejsca
które wchłania pustka
autor
cii_sza
Dodano: 2016-11-17 19:19:23
Ten wiersz przeczytano 1814 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (53)
Mój drogi, co do Czakramów... mam wiedzę w tym
temacie.
Energie dobre się przyciągają
emanując dobrocią, czystymi, serdecznymi myslami takie
same otrzymujemy. Ta energia do nas wraca.
Niekoniecznie od kogoś komu ja przesyłamy, ale wraca z
całą pewnością.
To samo dotyczy złych energii.
Wszystko krązy, jest w ruchu. Nic nie ginie. Zadna
cząstka energii.
Ja nie musze wybierać, dawno to zrobiłam. I wiesz,
pomimo, a nawet na przekór - kocham nadal ludzi.
Przeszłam pewną transformację i w tej chwili mało kto
i mało co jest mnie w stanie obrazić, zdenerwować lub
skłonić do jakiegoś załamania.
To jest bardzo fajny stan.
I wiesz, widać to na twarzy:)
Omijam nieszczerych, oszustów, kłamców, chamów. Choć i
co do nich mam nadzieję, że odnajdą spokój i
szczęście. Że wrócą do siebie.
Pewnie sa tacy, bo ktos ich skrzywdził.
pozdrawiam tą dobrą energią
Z tej energii można czerpać Siłę albo porażkę
- Wybierz !
Łomża (chyba pamiętasz pisałem o tym kiedyś )
- więc ona jest położona (Łomża ) nad czarkamem
energetycznym - podobnym jak Częstochowa , najsilniej
działa na zakolu - wiesz którym ?
Nie życzę Ci źle , a to co napisałem jest na to
dowodem - chyba
- Pokój Ci
- oczywiście że jesteś Obca !!!
Dzięki że to "rozumiesz"
...(;;;)
Oczywiście.
Jestem obca.I nigdzie ani nigdy nie narzucalam się że
swoim towarzystwem. Komentarze są odpowiedzią na
Twoje.
Nie rozumiem Twojej wypowiedzi, również co do
lepszy-gorszy.
Nikt nic takiego nie pisał.
Ja na tej stronie ufam do końca tylko jednej osobie.
Dwóm w 80 procentach.
Co do poddania się:(( to jest bardzo osobista sprawa.
Jeśli taki Twój wybór to bardzo mi przykro.
Wiesz, ja się nigdy nie poddaję.
A przeszłam w życiu już to co najgorsze:(
Może się oburzysz, ale powtorze: WALCZ!!!
Nie jestem od nikogo lepszy, a tym bardziej gorszy
...JESTEM JA!!! po prostu inny.
Przypuszczam że nie brak Ci towarzystwa a ja GO nie
potrzebuję więc ...(napisałem do osoby z tej strony -
jednak Ona wprowadziła mnie w błąd )
(ciebie Cii-sza z nikim nie kojarzę i nie mam pojęcia
kim jesteś więc JESTEŚ OBCA - dla mnie i nie mogę z
tobą gadać )
Piszę to tylko dla tego, że muszę się poddać ...
- NIE UFAM NIKOMU NA TEJ STRONIE I TO SIĘ NIGDY NIE
ZMIENI!!!
Powodzenia Pani Halino
Wszystko dobrze Kro Lodu, wszystko dobrze -
odpoczywaj. Wyzdrowiejesz, pod kazdym względem. Ja,
Kropla Radości Ci to mówię i masz mnie słuchać:)
dziekuje bardzo graynano i Tobie Jasiu również.
Pisałem komentarz ( ale źle coś zrobiłem ) i jestem
już "wyczerpany "
Pamiętam jesteś Kroplą Radości
- dziękuję
Przepraszam i wybacz dla Wodza oni też się mylą
wodzowie ( gdzieś w nas
piją klęski wodzowie)
- chyba Grechuta tak śpiewał
Hej ...
Bardzo ładny wiersz, mieszkam w Gdyni i na co dzień
słyszę krzyk mew :)
Pięknie oddany "krzyk" ...
Mój wiersz nie ma związku z nikim z beja. Nie dotyczy
wirtualnej przyjaźni.
Bardzo Cie przepraszam,
nie skomentowałam wiersza, tylko zaniepokoiłam się i
dlatego napisałam te kilka słów.
Wychodzi na to, ze oboje bylismy w szpitalu w podobnym
czasie.
Feniks to ptak, który sie odradza, a więc będzie
dobrze. Zobaczysz.
Miałam bardzo poważne komplikacje po zabiegu, myslałam
przez moment, że
po mnie, ale My poeci nie damy sie Kro Lodu:) A poza
tym, jestes przeciez wodzem tego plemienia walecznego
Promieniu Słonca:)
Pamietasz, ze nazwałeś mnie Kropla Radości. To było
takie śliczne imię. Najpiękniejsze.
Zobaczysz, wyzdrowiejesz i będziesz znów chodził do
swojego lasu.
Ja dziś byłam w swoim, choć szłam baardzo długo,
powoli. Ale doszłam:)
Mam nadzieję, ze to przeczytasz.
Dobrej Nocy.
Nie czytałem Twojego wiersza ( naprawdę źle się czuję
)
Będąc w szpitalu napisałem coś takiego
wyrwałem iluzjom
bezpiórne skrzydła
precz mamidła
płońcie na marach
wzbijam się ponad stos
szybuję w ciepłych oparach
w niebo wznoszę się wciąż
jam Feniks ...
wolności mąż
Dziękuję Ci za wizytę (choć jest mi przykro , że
zlekceważono moją prośbę )
Mam problemy z kojarzeniem ...
Hej Ciisza !
świetna *
Dadzą Halinko dadzą :)
a spacer świerk rzecz,ja pływam;)