Mężczyzna
Zabliźnionej ranie serca
Mężczyzna.
Rozczarowania krzak ciernisty
co w serce się wbija drążąc kanały
na wylot!
Wypłukał się przez nie
z serca płyn uczucia.
Nie zostało już nic
prócz głuchej pustki bólu,
którego nie sposób nie usłyszeć,
którego nie sposób uciszyć.
Kto zdoła załatać kanały wydrążone?
Może nie warto, dobrze mi z nimi.
Należało mi się!
Naiwność z zauroczeniem wypiłam do dna.
Mocny trunek!
Długo mnie trzymał!
Teraz do czyśćca!
Za pijaństwo!
autor
Tusia83
Dodano: 2007-04-02 11:58:40
Ten wiersz przeczytano 759 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.