Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Miałaś dziwny wyraz twarzy

Miałaś dziwny wyraz twarzy,
Taką rozpacz malowałaś.
Że przestałem nagle marzyć,
Tylko pustka pozostała.

Wiersze kiedyś napisane,
Utraciły sens tworzony.
Słowa płaczem rozwiewane,
Uleciały w nieboskłony.

A tak kochałem usta twoje,
Pachniały ciepłym snem majowym.
A tak cieszyłem ust spokojem,
Co pobudzały czas zmysłowy.

A tak kochałem twoje ręce,
Jak mnie gładziły delikatnie.
A tak cieszyłem chcąc najwięcej,
Odebrać z szczęścia, które spadnie.

Dzisiaj złości dajesz fory,
Krzykiem prawdę zakopujesz.
Jaki świat jest strasznie chory,
Że tak zemsty potrzebujesz.

Wiersze kiedyś układane,
Utraciły już znaczenie.
Noc zgubiła się nad ranem,
Miłość przeszła w odrętwienie.

A tak kochałem wspólną drogę,
Którą, pod rękę, szliśmy razem.
A tak cieszyłem się, że mogę,
Wypełnić życie tym obrazem.

A tak kochałem, lecz to koniec,
Gdzieś poplątałem nici wątki.
A tak cieszyłem, o ironio,
Jak przykre końca są początki...

autor

Grand

Dodano: 2012-06-26 12:51:35
Ten wiersz przeczytano 771 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

magda* magda*

Cudowny wiersz Grancie.Bardzo mnie wzruszył.Trochę
jednak pogubiłeś rytm.Pozwoliłam sobie na małe
korekty nie ujmujac niczego z Twojej treści.Zobacz
,jak to brzmi teraz? Co myślisz? Mam nadzieję,że nie
uraziłam Cię.To tylko pomysł,a wiersz Twoj.Pozdrawiam
cieplutko.

Miałaś dziwny wyraz twarzy,
Taką rozpacz malowałaś.
Że przestałem nagle marzyć,
Tylko pustka pozostała.

Wiersze kiedyś napisane,
Utraciły sens tworzony.
Słowa płaczem rozwiewane,
Uleciały w nieboskłony.

Tak kochałem usta twoje,
Ciepłym maja snu pachnialy.
Tak cieszyłem ust spokojem,
Czas zmysłowy pobudzały.

Tak kochałem twoje ręce,
Gdy gładziły delikatnie.
Tak cieszyłem chcąc najwięcej,
Przyjąć szczęścia, które spadnie.

Dzisiaj złości dajesz fory,
Krzykiem prawdę zakopujesz.
Jaki świat jest strasznie chory,
Że tak zemsty potrzebujesz.

Wiersze kiedyś układane,
Utraciły już znaczenie.
Noc zgubiła się nad ranem,
Miłość przeszła w odrętwienie.

Tak kochałem wspólną drogę,
GDY pod rękę, szliśmy razem.
Tak cieszyłem się, że mogę,
Iść przez życie z twym obrazem.

Tak kochałem, lecz to koniec,
Poplątałem nici wątki.
Tak cieszyłem, o ironio,
Przykre końca są początki...

karmarg karmarg

żal po stracie kogoś bliskiego - odnajdziesz nową
drogę i pójdziesz nią z inną osobą życzę ci tego
pozdrawiam

Nikala18 Nikala18

Dawno nie słyszałam o prawdziwszej miłości. Tylko
naprawdę wrażliwy człowiek może napisać tak piękny
wiersz. Zastanowiło mnie to, że po stracie blisiej
osoby, nawet dawne wiersze nie są już ważne. Początek
końca czegoś jest najgorszy. Z czasem jest trochę
lepiej. Trzymaj się! Pozdrawiam.

Anna_Laura Anna_Laura

Smutna historia. Pozdrawiam i życze dużo ciepła w
sercu:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »