miareczkowanie
kreska nie będzie linią prostą
gdy trafi na kamień zwłaszcza w nocy
lub nad ranem spojrzysz w przeszłość
i nie zobaczysz nic
prócz ciernistych krzewów
nawet jak powyrywasz kolce
odrodzą się ze zdwojona siłą
(powbijane głęboko
od najcieńszego do najgrubszego)
powiesz że to tylko powierzchowne
draśnięcie choć z rany wysączą się
małe ludziki (słodkie zgorzeliki)
to nie abstrakcje zamknięte
w dziwacznej formalinie
a perswazje samobójcze
Komentarze (26)
dziękuję :)
Bardzo ładny, ciekawy wiersz Ewo. Pozdrawiam
serdecznie.
że zgorzelki to tak, ale czy słodkie - nie będę
próbował
Pozdrawiam serdecznie
dziękuję za wgląd :) pozdrawiam
nietuzinkowo opisany obraz rzeczywistości w tym
przekazie gości
+ Pozdrawiam
Tu zgadzam się z anna
Pozdrawiam Ewo
jak dla mnie to jednak taki abstrakcyjny obraz malarza
(ja twardo stąpam po ziemi)
bardzo ciekawy pozdrawiam
świetny, ekspresyjny przekaz...nie będę spoglądał w
przeszłość, choć oglądałem "Ptaki ciernistych krzewów"
i wyperswadowałem sobie wszelką destrukcje, nie mylić
z obdukcją:) pozdrawiam Ewa
Ewo masz rację to nie jest abstrakcja to szara
rzeczywistość
moje klimaty
piękne dziękowności
Samobójcze zgorzeliki, gdzieś tam wylazły,
po Polsce się rozlazły, wypijają krew w żyłach,
Twoją też Moja Miła.