Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Między jawą a snem

Zamykam cicho oczy, by ujrzeć oblicze
wesołe, uśmiechnięte, z iskrzącym spojrzeniem
zielonkawych oczu, które niczym znicze
płoną, lecz w milczeniu, by nie spłoszyć cienia.

Zakrywam dłońmi uszy, bo pragnę wyraźniej
słyszeć tęskne stąpanie, coraz szybsze, bliższe,
przy akompaniamencie serca, co odważniej
na werblu postukuje, przerywając ciszę.

A usta w swej obawie, że jedynie smakiem
obejść się będą miały, rozchyliły wargi,
zwilżone niecierpliwym samotnym językiem,
lecz nie zdążyły szepnąć ani słowa skargi...

autor

Zielonooki

Dodano: 2005-11-14 10:41:07
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »